poniedziałek, 30 lipca 2018

Patrolujący Stada Jaśminu!

https://i.imgur.com/xLPFeMI.png
Imię: Nacmas
Znaczenie imienia: Nocny Duch
Płeć:
Samiec
Wiek: 25 miesięcy
Stado: Stado Jaśminu
Stanowisko: Patrolujący
Nauczyciel: Cedwas [*]
Uczeń: Brak
Rodzina:
Matka - Mysked [*]
Ojciec - Bapnel [*]
Rodzeństwo - Brat Nolero; imiona reszty jego rodzeństwa nie są mu znane.
Relacje:
///
Umiejętności:
Zmysły - 30
Siła - 20
Zwinność - 20
Inteligencja - 30
Charakter: Po czym poznać Nacmasa? Jeżeli spotkasz rozglądającego się szybko na boki ze sterczącymi uszami i bacznie obserwującego otoczenie młodego królika, nie musisz się długo zastanawiać - tak, to on. Nacmas jest panikarzem. Każdy szelest może być lisem, spadający liść atakiem wrogiego stada, a delikatne zadrapanie zapewne jest zakażone. Jego głowa kłębi się od myśli, zamartwia się prawie cały czas. Jest pesymistą. Wszystko ma swoją złą stronę i na pewno skończy się beznadziejnie. Zdecydował się na zostanie patrolującym wyłącznie dlatego, że niezbyt darzy zaufaniem słowa innych. Chce na własnej skórze przekonać się, że na terenach jego stada nie dzieje się nic niepokojącego. Bezpieczeństwo przede wszystkim! Zero ryzyka. Jeśli sam czegoś nie zrobi, na pewno nikt nie zrobi tego lepiej. Nacmas ceni sobie lojalność. Ciężko zdobyć jego zaufanie. Stracisz je? Nie licz, że odzyskasz je łatwo. Wobec członków stada zachowuje dystans, jednak nie jest niemiły. Wręcz przeciwnie. Kultura to dla niego ważna rzecz. Również nigdy nie odmówi pomocy i nie zostawi pobratymca w potrzebie. Mimo wszystko, nie lubi być w centrum uwagi i pozostaje w cieniu. Nacmas ma małą obsesje na punkcie dokładności. Wszystko musi być idealne. Swoje zadania wykonuje dokładnie i nie narzeka. Nie jest dla niego problemem pójście na dodatkowy patrol. Lubi mieć wszystko zaplanowane. Spontanicznie życie to nie jego bajka. Staje się nerwowy, gdy coś nie idzie po jego myśli. W sytuacji zagrożenia, oczywiście w pierwszej chwili zacznie panikować i wołać "Wszyscy zginiemy!". Dopiero później wraca do normalności i szuka najlepszego sposobu wyjścia z opresji. Zwykle wychodzi mu to dobrze, bo Nacmas ma w sobie ukrytą przebiegłość i wolę walki. Jest nieugięty - jeżeli raz sobie coś postanowi, trudno będzie go przekonać do zmiany decyzji. Chyba, że dotyczy to dobra stada - jest ono dla niego najważniejsze. Będzie o nie walczyć i bronić go, chodźmy za cenę swojego życia. Może tego nie pokazuje, ale jego pobratymcy również wiele dla niego znaczą. Jest z nimi mocno związany i na swój sposób martwi się o wszystkich. Chociaż właściwie on zamartwia się dosłownie wszystkim.
Historia: Urodził się w stadzie. Była to zimna noc. Z miotu przeżył tylko on i jego brat - Nolero. Nacmas nigdy nie pytał o imiona martwego rodzeństwa. Wiedział, że było to ciężkie przeżycie dla jego matki. Bracia byli nierozłączni i mieli bardzo podobne charaktery. Ich ojciec zginął jeszcze przed przyjściem Nacmasa na świat. Raczej nie dopytywał o okoliczności jego śmierci. Młody królik różnił się od swoich rówieśników. Tamci byli ciekawi świata i żądni przygód. Nacmasa to nie obchodziło. Od dziecka był płochliwy i wolał siedzieć w legowisku, z którego mama czasem wypychała go siłą. W końcu nastał dzień, gdy został uczniem. Jego nauczyciel Cedwas potrzebował dużo cierpliwości, aby wyszkolić takiego tchórza. W oczach Nacmasa jego mentor był idealny. Niczego się nie bał i był pewien swoich decyzji. Szybko się polubili. Często razem chodzili na sprawdzanie granic stada. Wtedy królikowi spodobało się bycie patrolującym. Spokojne życie nie było mu niestety jeszcze dane - jego matka została złapana i zabita przez lisa. Było to kilka dni po tym, jak zakończył szkolenie i został mianowany na patrolującego. Śmierć matki tylko sprawiła, że Nacmas począł bardziej zamykać się w sobie. Wiedział, że teraz jedyną osobą, której może zaufać jest jego brat. Niestety tamten zaczął się zmieniać. Coraz mniej czasu poświęcał bratu. Ciągnęło go do wolności. Po dosyć ostrej kłótni postanowił opuścić stado i poszukać szczęścia gdzie indziej. Na domiar złego, tego samego dnia Nacmas dowiedział się, że Cedwas z nieznanych przyczyn nie powrócił z patrolu. Możliwe, iż porwał go jastrząb. Dobity tyloma nieszczęściami młody patrolujący całkowicie odciął się od innych. Boi się, że jeśli się do kogoś przywiąże, znowu go straci.
Właściciel: Mik - Howrse

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szamanka Bajkowe Szablony