Klan Jaśminu

Spis królików
Samice - 1
Samce - 2
Uczniowie -
Króliczki -

Przywódca


Imię: Larsu
Znaczenie imienia: Łaciata Gwiazda
Płeć: Samiec
Wiek:
25 miesięcy
Stado: Stado Jaśminu
Stanowisko: Przywódca
Nauczyciel: Wacu [*]
Uczeń: -
Rodzina:

Mama - Nie zna
Tata -Nie zna
Rodzeństwo -Nie zna
Relacje: ///
Umiejętności:
Zmysły - 30
Siła - 25
Zwinność - 20
Inteligencja - 25
Charakter: Larsu to bardzo miły samiec-zawsze próbuje kogoś pocieszyć i zwykle mu to wychodzi. Muszę przyznać że jest w tym naprawdę dobry. Choć jeśli patrząc na jego historię powinien być agresywny, chamski i podły. Na Wasze i moje szczęście ten samiec nie został zmiażdżony przez los, był twardym jego przeciwnikiem. Jego charakter został nienaruszony. Jaki był, taki jest i będzie. Od zawsze był swego rodzaju herosem, chciał dla każdego dobrze. Pomoże każdemu komu da się pomóc. Jest uparty, do celu idzie po trupach, ale zawsze Ci pomoże. Dla nieznajomych bywa wścibski i raczej podejrzliwy, trzeba zasłużyć sobie na jego przyjaźń. Bezczelny w kontaktach z nieznajomymi którzy go denerwują. Mimo wszystko ma swój tupet, jest dość skąpy oraz niecierpliwy. Larsu zawsze jest wesoły, kipi od niego radością i optymizmem. Jednakże czujny, odważny i niezastąpiony. Nie ma takiego drugiego na świecie. Może to i dziwić ale ten samiec nie szybko zapomina, dokładnie...strasznie z niego pamiętliwy gość. Nie potrafi odmówić zakładu, przez co czasami ma kłopoty. Ah, warto wspomnieć iż ten królik jest bardzo inteligenty,oraz władczy. Myśli bardzo szybko, zawsze ma plany działania i wiele opcji na pogadanki. Sprawy fizycznie, bardzo lubi pływać i jest wytrzymały. Oddany, ciekawski, bardzo energiczny...i romantyczny wobec samiczek. Dla niego będzie jedna, ta jedyna najważniejsza. Nie rzuci się na inną...jest oddany. Mimo bycia optymistą często boi się o swoje stado, bo jak każdy przywódca chce dla niego jak najlepiej.
Historia: Dobrze, więc...Pewnego dnia urodził się, normalnie...jak każdy z nas. Jednak w zamknięciu, jego matka podobno dopuściła się zdrady stada. Taki był jego los, jednak po jakimś czasie został zabrany od matki bardzo wcześniej nawet nie wiedział jak ma na imię. Nie znał rodzeństwa, ojca, nikogo z rodziny. Nie wiedział kim jest, jedynie zrozumiał że aktualnie przebywa w Stadzie Jaśminu. Gdy tak rósł członkowie zaczęli widzieć w nim potencjał, dużo trenował i szybko się uczył. Pamięta małe potyczki z króliczkami innych klanów, lecz nie doszło do czegoś większego niż podtapianie się w jeziorze. Nareszcie dorósł i lubił nielegalne rzeczy, po za stadem odbywały się walki z samotnikami. Przewyższał ich inteligencją więc często wygrywał. Jednak po jakimś czasie skończył z tym wiedząc że nie wyjdzie mu to na dobre. Był bliskim przyjacielem Przywódcy, kochali się jak bracia. Pewnego dnia niestety samotnicy napadli na Przywódcę, w trakcie konania przywództwo zostało oddane Naszemu bohaterowi, nazywanego już Larsu. Znalazł samotników i pomścił poprzedniego przywódcę, przyjaciela... Aktualnie nadal włada Klanem Jaśminu i jest z tego dumny.
Właściciel: moonwolforyuki@gmail.com

Zastępca

Medyk
https://i.imgur.com/aU5RnoZ.png
Imię: Zoti
Znaczenie imienia: Zachodzący Księżyc
Płeć: Samica
Wiek: 30 miesięcy
Stado: Zoti należy do stada Jaśminu i jest mu wierna.
Stanowisko: Medyk
Nauczyciel: Biti [*]
Uczeń: Brak
Rodzina:
Mama - Biti [*]
Tata - Nieznany
Rodzeństwo - Zogu, Zoed [*]
Relacje: ///
Umiejętności:
Zmysły - 20
Siła - 10
Zwinność - 30
Inteligencja - 40
Charakter: Niestety, delikatna jak kwiatek Zoti przez większość czasu jest bez emocji. Nie oznacza to, że nie uśmiechnie się do swojego przyjaciela, wręcz przeciwnie. Jest wdzięczna każdemu, kto poświęci jej chociaż chwilę, po prostu w samotności nie jest najszczęśliwsza. Nie jest nieśmiała i potrafi rozmawiać na każdy temat. Bardzo nie lubi spędzać czasu sama, każdy moment samotności jest dla niej jak smutna wieczność. Łatwo przywiązuje się do innych, tak samo łatwo wybacza. Każdemu da drugą szansę, ponieważ uważa, że każdemu zdarzają się pomyłki. Nie jest jednak naiwna ani głupia, potrafi wyczuć oszustwo i kłamstwo. Stara się być jak najbardziej prawdomówna, chociaż jak każdemu zdarza jej się kłamać, by bronić czegoś co jest dla niej ważne. Ważne dla niej są na przykład inne króliki w stadzie, ale łatwo przywiązuje się do obiektów i nadaje im imiona. Jest lojalna i pomocna, stara się pomagać każdej osobie, która tego potrzebuje.
Historia: Zoti była wychowywana tylko przez jej matkę. Nigdy nie dowiedziała się, co stało się z jej ojcem, nie wie nawet, czy miała rodzeństwo. Biti, jej matka, zawsze unikała rozmawiania o rodzinie. Królica nie miała nigdy nikogo oprócz matki, która nauczyła ją wszystkiego, co wiedziała. Posiadała ona wykształcenie medyczne, które zdobyła w młodości. Po pewnym czasie, Biti umarła ze starości, zostawiając Zoti samą na świecie. Bez matki, dla której Zoti była oczkiem w głowie, jedyne co pozostało to uczucie samotności i możliwość zostania medykiem. Oczywistym wyborem było dołączenie do stada, co postanowiła zrobić. Napotkała stado Jaśminu, będące jej ucieczką od samotności i okazją do wykorzystania wiedzy jej matki.
Właściciel: malaewa - Howrse

Zielarz

Wojownicy

Patrolujący
https://i.imgur.com/xLPFeMI.png
Imię: Nacmas
Znaczenie imienia: Nocny Duch
Płeć:
Samiec
Wiek: 25 miesięcy
Stado: Stado Jaśminu
Stanowisko: Patrolujący
Nauczyciel: Cedwas [*]
Uczeń: Brak
Rodzina:
Matka - Mysked [*]
Ojciec - Bapnel [*]
Rodzeństwo - Brat Nolero; imiona reszty jego rodzeństwa nie są mu znane.
Relacje:
///
Umiejętności:
Zmysły - 30
Siła - 20
Zwinność - 20
Inteligencja - 30
Charakter: Po czym poznać Nacmasa? Jeżeli spotkasz rozglądającego się szybko na boki ze sterczącymi uszami i bacznie obserwującego otoczenie młodego królika, nie musisz się długo zastanawiać - tak, to on. Nacmas jest panikarzem. Każdy szelest może być lisem, spadający liść atakiem wrogiego stada, a delikatne zadrapanie zapewne jest zakażone. Jego głowa kłębi się od myśli, zamartwia się prawie cały czas. Jest pesymistą. Wszystko ma swoją złą stronę i na pewno skończy się beznadziejnie. Zdecydował się na zostanie patrolującym wyłącznie dlatego, że niezbyt darzy zaufaniem słowa innych. Chce na własnej skórze przekonać się, że na terenach jego stada nie dzieje się nic niepokojącego. Bezpieczeństwo przede wszystkim! Zero ryzyka. Jeśli sam czegoś nie zrobi, na pewno nikt nie zrobi tego lepiej. Nacmas ceni sobie lojalność. Ciężko zdobyć jego zaufanie. Stracisz je? Nie licz, że odzyskasz je łatwo. Wobec członków stada zachowuje dystans, jednak nie jest niemiły. Wręcz przeciwnie. Kultura to dla niego ważna rzecz. Również nigdy nie odmówi pomocy i nie zostawi pobratymca w potrzebie. Mimo wszystko, nie lubi być w centrum uwagi i pozostaje w cieniu. Nacmas ma małą obsesje na punkcie dokładności. Wszystko musi być idealne. Swoje zadania wykonuje dokładnie i nie narzeka. Nie jest dla niego problemem pójście na dodatkowy patrol. Lubi mieć wszystko zaplanowane. Spontanicznie życie to nie jego bajka. Staje się nerwowy, gdy coś nie idzie po jego myśli. W sytuacji zagrożenia, oczywiście w pierwszej chwili zacznie panikować i wołać "Wszyscy zginiemy!". Dopiero później wraca do normalności i szuka najlepszego sposobu wyjścia z opresji. Zwykle wychodzi mu to dobrze, bo Nacmas ma w sobie ukrytą przebiegłość i wolę walki. Jest nieugięty - jeżeli raz sobie coś postanowi, trudno będzie go przekonać do zmiany decyzji. Chyba, że dotyczy to dobra stada - jest ono dla niego najważniejsze. Będzie o nie walczyć i bronić go, chodźmy za cenę swojego życia. Może tego nie pokazuje, ale jego pobratymcy również wiele dla niego znaczą. Jest z nimi mocno związany i na swój sposób martwi się o wszystkich. Chociaż właściwie on zamartwia się dosłownie wszystkim.
Historia: Urodził się w stadzie. Była to zimna noc. Z miotu przeżył tylko on i jego brat - Nolero. Nacmas nigdy nie pytał o imiona martwego rodzeństwa. Wiedział, że było to ciężkie przeżycie dla jego matki. Bracia byli nierozłączni i mieli bardzo podobne charaktery. Ich ojciec zginął jeszcze przed przyjściem Nacmasa na świat. Raczej nie dopytywał o okoliczności jego śmierci. Młody królik różnił się od swoich rówieśników. Tamci byli ciekawi świata i żądni przygód. Nacmasa to nie obchodziło. Od dziecka był płochliwy i wolał siedzieć w legowisku, z którego mama czasem wypychała go siłą. W końcu nastał dzień, gdy został uczniem. Jego nauczyciel Cedwas potrzebował dużo cierpliwości, aby wyszkolić takiego tchórza. W oczach Nacmasa jego mentor był idealny. Niczego się nie bał i był pewien swoich decyzji. Szybko się polubili. Często razem chodzili na sprawdzanie granic stada. Wtedy królikowi spodobało się bycie patrolującym. Spokojne życie nie było mu niestety jeszcze dane - jego matka została złapana i zabita przez lisa. Było to kilka dni po tym, jak zakończył szkolenie i został mianowany na patrolującego. Śmierć matki tylko sprawiła, że Nacmas począł bardziej zamykać się w sobie. Wiedział, że teraz jedyną osobą, której może zaufać jest jego brat. Niestety tamten zaczął się zmieniać. Coraz mniej czasu poświęcał bratu. Ciągnęło go do wolności. Po dosyć ostrej kłótni postanowił opuścić stado i poszukać szczęścia gdzie indziej. Na domiar złego, tego samego dnia Nacmas dowiedział się, że Cedwas z nieznanych przyczyn nie powrócił z patrolu. Możliwe, iż porwał go jastrząb. Dobity tyloma nieszczęściami młody patrolujący całkowicie odciął się od innych. Boi się, że jeśli się do kogoś przywiąże, znowu go straci.
Właściciel: Mik - Howrse

Uczniowie

Matki

Króliczki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szamanka Bajkowe Szablony